Kolorowa wekowana kapusta
Nie wiem, jak to się mogło stać – taka amatorka kapusty jak ja jeszcze nie wrzuciła przepisu na zawekowaną kapustę z dodatkami? Bardzo przepraszam za to niedopatrzenie 🙂 Niniejszym nadrabiam zaległości i pokażę Wam, co zrobiłam w tygodniu. Sałatka już w czasie robienia pachnie tak, że chce się ją zjeść, więc jest to strzał w dziesiątkę. Z przepisu wychodzi tyle słoików, ile jest na zdjęciu – 3 mniejsze (do 500 ml) i 3 większe (700-900 ml). Nie jest tego dużo, więc… Na pewno zrobię jeszcze przynajmniej 3 partie, bo uwielbiam kapustę we wszystkich postaciach. Zaprzygotowanie najlepiej zabrać się w weekend, ponieważ składniki przetworu muszą chwilę „przeleżakować”.
Potrzebujemy: ostry nóż, garnek, tarkę, miednicę
Składniki:
- biała kapusta – 1 kg (u mnie wyszło pół główki, ważone po poszatkowaniu, bez głąba)
- marchewka – 0,8 kg – 1 kg
- czerwona papryka – 0,5 kg
- żółta papryka – 1 szt.
- por (jasna część) lub cebula, u mnie mix – 300 g
Zalewa:
- ocet spirytusowy (10%) – 1 szkl.
- cukier – 1 szkl.
- olej – 0,5 szkl.
- sól (może być zwykła, niejodowana) – 2 łyżki
- pieprz ziarnisty – 5 ziarenek
- ziele angielskie – 5 ziarenek
- liście laurowe – 5 szt.
Przygotowanie:
Szatkujemy kapustę, marchewkę trzemy na grubych oczkach tarki, paprykę kroimy w paski, a por/cebulę – w półtalarki. W międzyczasie połączone składniki zalewy zagotowujemy. Warzywa przekładamy do miednicy, mieszamy z zalewą, przykrywamy i odstawiamy na 12h. Co jakiś czas zawartość miski można ubić. Po tym czasie całość powinna wylądować w słoikach. Przy przekładaniu znów warto warzywa co nieco ubić. Końcowy etap to pasteryzacja – ja zrobiłam to we wrzątku przez 20 minut (nie wszystkie słoiki „pyknęły”, więc dla pewności zastosowałam jeszcze pasteryzację na sucho, czyli wstawiając kapustę do zimnego piekarnika, nastawiając go na 130 stopni i podgrzewając przez 1h od momentu osiągnięcia tej temperatury).
Smacznego!
Be the first to comment.