Polędwica w cieście z pieczonymi warzywami
Polędwiczki w cieście drożdżowym są doskonałym pomysłem na wyjątkowy obiad – kiedy przyjadą goście lub jest specjalna okazja. Nie spodziewałam się tego, ale to danie okazało się również ekonomiczne. Zapłaciłam tylko za mięso, resztę składników miałam w domu. Podejrzewam, że Wy także macie mąkę, a w lodówce drożdże, jajka i resztki warzyw – jakieś marchewki, połówkę selera, kawałek papryki lub cukinii, może coś zamrożonego? Ale chodzi nie tylko o to. Dwa półkilowe kawałki mięsa zawinięte w ciasto dały w rezultacie dwa spore „kulebiaki” – i obiad dla 5 osób na 2 dni gotowy. Polecam Waszej uwadze tę przesmaczną, wykwintnie wyglądającą, ale w sumie oszczędną potrawę.
Potrzebujemy: sprawny piekarnik, blachę z papierem do pieczenia, robot kuchenny (ja użyłam Thermomixa), obieraczkę do warzyw, miskę
Składniki na ciasto:
- mąka – 0,5 kg
- świeże drożdże – 50 g
- jajka – 3 szt. (2 całe + białko + żółtko)
- letnie mleko – 1 szkl.
- cukier – 1 łyżka
- sól – 1 szczypta
Mięso i dodatki:
- polędwica wieprzowa – 1 kg (2 kawałki)
- musztarda francuska – 4 czubate łyżki
- marchewka – 2 szt.
- czerwona papryka – 1 szt. (mała)
- seler – 0,5 bulwy
- czerwona cebula – 1 szt.
- mrożony zielony groszek – 2 garście
- olej – 3 łyżki
- masło – 1 łyżka
- oliwa – 5-6 łyżek
- miód – 1 łyżka
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Drożdże rozkruszamy do miski robota, dodajemy 150 g mąki, całe mleko, cukier i za pomocą odpowiedniej funkcji przygotowujemy zaczyn (oczywiście można to zrobić metodą tradycyjną, w misce). Kiedy zaczyn jest gotowy, dodajemy stopniowo resztę mąki, w międzyczasie 2 jajka i doprawiamy solą. Wyrabiamy do momentu powstania elastycznego, nielepiącego się ciasta, które przekładamy do miski do wyrośnięcia na 1 godzinę. Miskę przykrywamy szmatką i stawiamy w ciepłym miejscu.
Polędwice myjemy i oczyszczamy z włókien. Solidnie doprawiamy solą i pieprzem, po tym obsmażamy na rozgrzanym oleju z dodatkiem łyżki masła. Zarumienione mięso odstawiamy do przestygnięcia. Wyrośniętą kulę ciasta dzielimy na 2 części. Każdą rozwałkowujemy na prostokąt takiej wielkości, aby dało się w niego zawinać po 1 polędwiczce. Pozwalamy ciastu wyrosnąć jeszcze przez 10 minut, w tym czasie smarujemy wieprzowinę musztardą (możecie użyć swojej ulubionej – ja najbardziej lubię francuską, ziarnistą). Każdy kawałek mięsa kładziemy na prostokącie ciasta nasmarowana stroną do dołu i powtarzamy smarowanie na wierzchu. Tak przygotowaną polędwicę zawijamy szczelnie w ciasto jak krokiety, na zakończenie smarując brzeg białkiem jajka i dokładnie zlepiając. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni, blachę wykładamy papierem do pieczenia, przekładamy mięso w cieście na papier (nie za blisko siebie) i smarujemy rozmąconym żółtkiem (można dodać trochę mleka i soli). Pieczemy kwadrans, przez ten czas przygotowując warzywa.
Marchewki i seler obieramy i kroimy w słupki lub podobne wielkością kawałki. Cebulę kroimy na ćwiartki i rozwarstwiamy, kroimy paprykę. Razem z mrożonym groszkiem wrzucamy do miski (możecie użyć też cukinię, korzeń pietruszki, kalafior, dynię – cokolwiek lubicie i macie w domu). Dolewamy oliwę, dodajemy miód, doprawiamy solą, pieprzem i wszystko dokładnie mieszamy. Wyjmujemy z piekarnika mięso w cieście i rozkładamy warzywa naokoło niego na blasze; pieczemy dodatkowe 30-35 minut, co jakiś czas mieszając warzywa. Jeśli po tym czasie nie będą jeszcze gotowe, zdejmujemy z blachy polędwice i dopiekamy jarzyny dodatkowe 10 minut, już bez papieru.
Danie podajemy z sosem (ze smażenia mięsa – możecie dodatkowo zagęścić go odrobiną mąki z mlekiem, dodać kilka kropel sosu sojowego) i ulubionymi dodatkami – u mnie była to kasza gryczana.
Smacznego!
Be the first to comment.