Stromboli z kurczakiem i pieczarkami

Jeśli często bywacie we Włoszech i znacie dobrze ten kraj, to wiecie, że Stromboli to wyspa leżąca w archipelagu Wysp Liparyjskich. Mała, ale z wulkanem! Tymczasem własne stromboli możecie przygotować także w kuchni, bo jest to rodzaj pizzy (przecież nie zawsze musi mieć postać placka – na pewno zdarzało się Wam robić lub zamawiać w knajpie calzone, prawda?). Stromboli to pizza zawijana; może mieć postać zwykłej rolady lub przekładanego warkocza. Ja wybrałam to drugie. W sieci często można spotkać podobną potrawę zrobioną z ciasta francuskiego. Drożdżowa wersja jest bardziej pracochłonna, ale też treściwsza i moim zdaniem lepsza. Pierwszy raz to danie zrobiłam ponad rok temu, zainspirowana przez przepis podesłany przez kuzynkę męża, Justynę. Wtedy wyglądało to tak:

Przygotowałam wersję warzywną i mięsną, niestety wegetariańska zupełnie mi się rozleciała (choć była pyszna!) – zjadłam sama i nie pokazałam nikomu. Wersja mięsna (z siekanym kurczakiem) była kulinarnym sukcesem. Tym razem na stół wjechało stromboli z całym filetem kurczęcym, nadzianym mozzarellą i duszonymi pieczarkami. Tak jak każda pizza, ta potrawa daje pełną dowolność i można popuścić wodze fantazji. Zróbcie koniecznie w ulubionym wydaniu, nie będziecie zawiedzeni!

Potrzebujemy: sprawny piekarnik, 2 małe standardowe keksówki, papier do pieczenia, stolnicę z wałkiem, miskę, szmatkę, patelnię

Składniki na ciasto:

• świeże drożdże – 25 g
• mąka – 250 g (+ do podsypania stolnicy)
• mleko – 1 szkl.
• cukier – 1 łyżeczka
• suszone zioła (u mnie tymianek) – 1 łyżka
• oliwa extra vergine – 2 łyżki
• czarnuszka – 1 łyżeczka do posypania
• sól, pieprz
• jajko – 1 szt. do posmarowania

Składniki na farsz:

• filet z kurczaka – 1 podwójna sztuka
• pieczarki – 5 szt.
• szalotka – 1 szt.
• mozzarella – 250 g
• sos pomidorowy – kilka łyżek na porcję (u mnie domowej roboty – skorzystałam z tego: Pyszny sos pomidorowy na zimę, który mam zawekowany)
• liście świeżej bazylii – mała garść
• sól, pieprz

Przygotowanie:

Posiekane pieczarki i szalotkę podduszamy na patelni i odstawiamy do wystudzenia. Drożdże rozdrabniamy do miski, ucieramy z cukrem i zalewamy letnim mlekiem. Dodajemy 2 łyżki mąki z odmierzonej ilości i zostawiamy na 30 minut w ciepłym miejscu pod przykryciem. Po tym czasie dodajemy resztę mąki, zioła, oliwę, doprawiamy sowicie solą i pieprzem, po czym wyrabiamy elastyczne ciasto (powinno się odklejać od ręki – możecie pomóc sobie robotem kuchennym z odpowiednią funkcją). Wyrobione ciasto odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia pod przykryciem.

Filety oczyszczamy z kostek, włókien i myjemy, osuszamy. Każdą pierś kładziemy na płasko i poziomo przekrawamy wzdłuż, nie dochodząc do końca – tak, żeby móc ją potem „otworzyć” jak książkę. Lekko rozklepujemy tłuczkiem. Piekarnik nastawiamy na 190 stopni.

Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na podsypanej mąką stolnicy na cienki placek zbliżony do prostokąta (jak Wam nie wyjdzie prostokąt, nie szkodzi, zawsze można dociąć nożem). Na środek nakładamy sos, na sos – rozcięty filet, który napełniamy duszonymi pieczarkami z szalotką (solimy, pieprzymy). Dalej – kładziemy plastry mozzarelli i zamykamy filet. Na wierzch mięsa układamy jeszcze kilka plastrów mozzarelli i świeże liście bazylii.

Ciasto po obu stronach mięsa tniemy na paski, które następnie – jak prosty warkocz – przekładamy naprzemiennie na nadzieniu. Kończąc, zlepiamy ciasto palcami, żeby sie wszystko nie rozleciało. Ostrożnie przekładamy na papier do pieczenia, a ten – do keksówki. Całość smarujemy jajkiem (lub jajkiem roztrzepanym z mlekiem) i posypujemy czarnuszką. Formy wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 30 minut – wierzch powinien się apetycznie zarumienić.

Z czym podać? Możecie z sosami! Nasze propozycje:

•  Majonez bazyliowy
• Aï​​oli
• Arrabbiata
• Ajvar
• Sos pomidorowy #1 lub Sos pomidorowy #2
• Relish pomidorowy z curry
• Ketchup z cukinii i selera
• Sos tatarski
• Thoum – libański sos czosnkowy
• Sos ranczerski
• Domowy majonez
• Sos romesco
• Sos cytrynowy
• Chutney z ananasa i chili
• Tapenada
• Słodko-ostry sos chili „jak od Chińczyka”
• Domowy sos Tysiąca Wysp

Smaczego!

Comments