Szparagi z wędzonką, truskawkami i kozim serem

szparagitruskawkiboczek_localfoodie-wpis

To danie jest dla mnie kwintesencją początku lata. Szparagi i truskawki, do tego mój ukochany kwaśno-słodki sos balsamiczny. Jeśli proporcje powielicie i np. pokroicie szparagi, wyjdzie z tego zaskakująco pyszna i elegancka sałatka, idealna na grill, przyjęcie czy kolację. Z tzw. „wkładki mięsnej” można z powodzeniem zrezygnować (danie zrobiłam z myślą o mięsożernych członkach rodziny). Jest dokładnie tak, jak lubię: słodko-kwaśno-słono-pieprznie. Absolutnie fantastycznie!

Potrzebujemy: patelnię grillową, rondel, duży garnek, pędzelek silikonowy

Składniki:

  • zielone szparagi – 1 pęczek
  • wędzony surowy boczek – 50 g
  • truskawki (muszą być słodkie) – 150 g
  • kozi ser twarogowy – 50 g
  • ocet balsamiczny – 3 łyżki
  • sok pomarańczowy – 4 łyżki
  • pieprz
  • masło – 2 łyżki (+ ew. 1 łyżka w wersji jarskiej)

Przygotowanie:

Szparagi parzymy przez chwilę w osolonym wrzątku, po czym grillujemy na rozgrzanym maśle (wcześniej rozprowadzonym na patelni za pomocą pędzelka). Na osobnej (suchej) patelni prażymy boczek pokrojony w kostkę. Kiedy się podpiecze, przekładamy go na osobny talerz i na tłuszcz (lub roztopione masło, jeśli nie dodajecie mięsa) wlewamy sok pomarańczowy i zaraz potem ocet balsamiczny (2 łyżki). Podgrzewamy, redukując mniej więcej o 0,5 objętości, wyłączamy palnik i dodajemy truskawki (najlepiej podzielić je wcześniej na mniejsze kawałki) oraz – jeśli to wersja mięsna – boczek. Wszystko mieszamy. Na półmisek wykładamy zgrillowane szparagi, na wierzch – truskawki z boczkiem w sosie; rozdrabniamy kozi ser i posypujemy po wierzchu, całość skrapiamy pozostałym octem balsamicznym i oprószamy dużą ilością swieżo zmielonego pieprzu. Gotowe!

Smacznego!

Comments

Leave a Comment

You can use these HTML tags:
<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>