Wędzona zupa fasolowa z chorizo
Dziś po całym domu rozchodzi się niebywały zapach, bo ugotowałam wędzoną zupę. Już wyjaśniam – jako bazy użyłam nie zwykłego bulionu, ale wywaru z parzenia wędzonej kiełbasy. Kiedy wędzimy mięsa, większość z nich parzymy potem w wodzie z przyprawami, a pozostały po tym procesie ciemnożółty, lekko mętnawy płyn jest dla mnie bardzo cenny i nie pozwalam zmarnować ani kropelki. Wszystko zamrażam, bo ma mocny aromat wędzenia, niebywały smak i jest zdrowym, wygodnym w użyciu składnikiem wielu późniejszych dań (na wielkanocny żur jak znalazł!). Dobra wiadomość? Nawet, jeśli nie macie wędzarni, sami możecie zrobić sobie podobny wywar! (przeczytajcie niżej).W wielkim garze znalazł się dziś nie tylko wędzony bulion, ale i sproszkowana papryka, którą uwędziliśmy kilka tygodni temu (zwykła, tania, słodka papryka po kilku godzinach w wędzarni staje się przyprawą, której równowartość w sklepie – dla tej ilości – wynosi nawet kilkadziesiąt złotych!). Zapach i smak tej zupy… nie mam słów! Idealnie rozgrzewająca, idealnie wyważona, idealnie treściwa. Wymyśliłam ją sobie sama.
Potrzebujemy: duży garnek, dużą patelnię
Składniki:
- wędzony bulion (wywar z wędzenia) – 2 litry (u mnie z wędzenia kiełbasy, ale poniżej podaję sposób, jak zrobić podobny)
- dobrej jakości kiełbasa z przyprawami (ja użyłam hiszpańskie ostre chorizo, ale może być polska podsuszana) – do 200 g
- czerwona fasola – 1 puszka
- papryka czerwona lub w innym kolorze – 2 szt.
- ziemniaki – 6 szt.
- marchewka – 2 szt.
- czerwona cebula – 1 szt.
- czosnek – 5 ząbków
- wędzona sproszkowana papryka (u mnie domowej roboty, ale można ją kupić w sklepach w saszetkach, np. Kotanyi) – 1 czubata łyżka
- majeranek – 1 łyżka
- masło – 3 łyżki
- sól, pieprz
Składniki i przygotowanie wywaru:
Surowe, wędzone mięso (0,5 kg lub więcej, ale dbajcie, aby było z dobrego źródła, nie z supermarketu), jeśli nie macie wędzarni ani znajomych, którzy ją mają i do których można się wprosić, najlepiej wstępnie obsmażyć. Następnie wrzucamy je do 2 litrów wody i dodajemy liście laurowe (kilka szt.), ziele angielskie (kilka szt), czosnek w łupinach (kilka szt.). Temperatura wody nie może przekroczyć 80 stopni Celsjusza, natomiast mięso wewnątrz powinno mieć +/- 70 stopni. Sprawdzicie to termometrem kuchennym, którego ceny zaczynają się już od kilkunastu złotych.
Przygotowanie:
Gotowy wywar podgrzewamy. Na dużej patelni szklimy na maśle cebulę posiekaną w piórka, dodajemy do niej czosnek w cienkich plasterkach i po chwili dorzucamy marchewki pocięte w plastry. Smażymy wszystko do 3 minut, po czym dodajemy obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki. Znów przesmażamy 3 minuty. Z papryk wycinamy gniazda nasienne i tniemy je w wąskie, krótkie paski. Kiełbasę dzielimy na plasterki. Paprykę i kiełbasę dodajemy do zawartości patelni, mieszamy wszystko, doprawiamy wędzoną papryką, majerankiem, sola i pieprzem, po czym przykrywamy i dusimy 5 minut. Po wymieszaniu wszystko przekładamy do wywaru i zagotowujemy. Dodajemy fasolę (odsączoną, ale nie ma potrzeby jej przepłukiwać), doprawiamy solą, pieprzem, papryką wędzoną i majerankiem. Po ponownym podgrzaniu podajemy!
Smacznego!
Comments
- Wędzona zupa fasolowa z chorizo - Spice Things Up - […] Wędzona zupa fasolowa z chorizo […]
- Wędzona zupa fasolowa z chorizo – Spice Things Up - […] http://local-foodie.pl/wedzona-zupa-fasolowa-z-chorizo/ […]
Karolina
21 maja 2017
Super! Wygląda pyyyysznie <3