Domowy sos Tysiąca Wysp
Czy Wam, tak samo jak mi, ogromną satysfakcję i przyjemność sprawia wykonanie czegoś, co normalnie kupujemy gotowe, w słoikach czy opakowaniach? To jest niesamowicie fajne! Tym razem mój wybór padł na sos Tysiąca Wysp. Bardzo go lubię. Burgery, hot-dogi czy tosty z ciągnącym się serem – jest dla nich doskonałym towarzystwem! Oczywiście to cios dla diety i zdrowego odżywiania, więc zawsze używałam z umiarem, ale przecież wszystko jest dla ludzi. Szukając w Internecie inspiracji natrafiałam na same przepisy, gdzie składnikami był gotowy majonez, gotowy ketchup, etc. Takie sposoby pichcenia mnie nie interesują. Jak już robić w domu, to samodzielnie! Z podanych proporcji wyszło 1,5 słoika 220 g, więc powiedzmy, że jest to ilość optymalna na imprezę, do polania przekąsek czy maczania warzyw. Ponieważ jest robiony na jajkach, nie polecam trzymać go w lodówce dłużej niż 2 dni. Ale czy powstrzymacie się przed zjedzeniem go wcześniej? Wątpię!
Potrzebujemy: blender ręczny z trzepaczką i ostrzem, wysokie naczynie, niedużą miskę z płaskim dnem, miseczkę, szklankę
Składniki:
- jajko – 3 szt.
- olej – 1 szkl.
- cebula (u mnie szalotka) – 1 szt.
- pomidory (dojrzałe) – 3 szt.
- korniszony – 0,5 szkl. (bardzo drobno posiekanych)
- pieprz cayenne – 1 szczypta
- sok z cytryny – 1 łyżka
- (opcjonalnie) ocet ryżowy – do smaku
- cukier – 1 łyżka (najlepiej dać 0,5 i po „przegryzieniu się” sosu ewentualnie dodać resztę)
- sól, pieprz
Przygotowanie:
2 z 3 jajek gotujemy na twardo, hartujemy i zdejmujemy skorupki. Najdrobniej jak się da siekamy korniszony. Pomidory zalewamy wrzątkiem, również hartujemy w zimnej wodzie, zdejmujemy skórki, usuwamy nasiona łyżeczką, kroimy w kostkę i odstawiamy w miseczce. Szalotkę drobno siekamy, przekładamy do wysokiego naczynia, wbijamy trzecie jajko i miksujemy razem z szalotką używając końcówki z ostrzem. Zmieniamy końcówkę na trzepaczkę i powoli, wąskim strumieniem, wlewamy olej, cały czas miksując. Po zmiksowaniu powinna powstać kremowa (i w kolorze i w gęstości) emulsja o konsystencji majonezu. Przekładamy wszystko do miseczki z płaskim dnem. Znów zmieniamy końcówkę, z powrotem na ostrza i dodajemy jajka na twardo (dobrze je wcześniej posiekać), sok z cytryny oraz pokrojone w kostkę pomidory (uprzednio odsączone). Miksujemy na gładką masę, doprawiamy cayenne, solą i pieprzem. Dorzucamy drobno posiekane korniszony, cukier i doprawiamy do smaku. Przekładamy do słoiczków i dajemy się sosowi „przegryźć” kilka godzin w lodówce. Po tym czasie dosmaczamy (sól, pieprz, ewentualnie ocet ryżowy) i przechowujemy w lodówce do 2 dni.
Smacznego!
Be the first to comment.