Tapenada
Tapenada – dodatek francuskiego pochodzenia (konkretnie z Prowansji) – o wiele ciekawiej prezentuje się na samym początku procesu produkcji. W mojej wersji używam sporo bazylii, więc połączenie zielonych liści i kaparów, czarnych oliwek i białego czosnku to naprawdę ładny widok. Po zmiksowaniu staje się czarno-bura, ale za to jak zyskuje na smaku! Bardzo lubię robić tapenadę, bo jest banalnie prosta i nie wymaga ŻADNEJ pracy; tak naprawdę całe przygotowanie polega na wrzuceniu składników do miksera i zblendowaniu. Za to smakuje bezbłędnie, czy to na pieczywie, czy jako dodatek do pasty. Spróbujcie, jeśli jeszcze nie mieliście okazji.
Potrzebujemy: blender
Składniki:
- słoik czarnych oliwek
- łyżka kaparów
- duża garść bazylii (z łodygami)
- 1-2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- oliwa – 3-4 łyżki
Przygotowanie:
Wszystkie składniki (oprócz oliwy) wrzucamy do blendera i miksujemy na grudkowatą masę, stopniowo dolewając oliwę i rozcieńczając całość według upodobania. Oliwy można wlać początkowo trochę za dużo, bo i tak się wchłonie. Gotową tapenadę dobrze jest przełożyć do małych wyparzonych słoiczków, zalać na wierzchu warstwą oliwy i bardzo szczelnie zakręcić wieczka – wtedy można ją przechowywać w lodówce przez kilka tygodni.
Sprawdźcie, jak przygotować szybką wegańską pastę z tapenadą – Fusilli z tapenadą i grillowanymi warzywami.
Smacznego!
Be the first to comment.