Bazyliowe pierogi ze szpinakiem, serami i oliwkami
Pora na zielone pierogi (a pamiętacie te Pomarańczowe?). Fajne, prawda? Bo z dodatkiem bazylii. Możecie zmielić ją zupełnie, na papkę i uzyskać jednolicie zielone ciasto. Dla mnie nie było to ważne i w rezultacie na talerzu mam sympatyczne dropiate pierogi. A czym nadziane? Oprócz tradycyjnego miksu fety, czosnku i szpinaku, wypełniłam je dodatkowo startym parmezanem i oliwkami. Co za smak! Nie potrzebują już żadnego sosu (no, może odrobinę oliwy). Zaletą ciasta z dodatkiem pulpy z bazylii jest też to, że nie wysycha tak łatwo i nie trzeba sobie narzucać karkołomnego tempa przy lepieniu pierogów. Jest również bardziej elastyczne, więc z podanych proporcji udało mi się zrobić 23 sztuki (chociaż wiem, że mogłoby wyjść i 25, bo niektórych nie rozwałkowałam tak cienko jak innych). Czy uwielbiacie pierogi tak, jak my? Dość gadania – po prostu jedzmy!
Potrzebujemy: patelnię, garnek, blender ręczny, stolnicę, wałek, tarkę o małych oczkach, praskę do czosnku, miskę, kółeczko do wykrawania (u mnie metalowy kubek o śr. 9 cm), talerze, ręcznik papierowy
Składniki na ciasto:
- mąka – 250 g (+ do podsypania na stolnicy)
- świeża bazylia – 2 pęczki
- oliwa – 1 łyżka
- woda – 0,5 szkl. gorącej + 2 łyżki zimnej
- sól
- olej (do wystarowania talerzy) – po 1 łyżce na talerz
Składniki na farsz:
- szpinak – 200 g
- świeża bazylia – 1 garść
- ser feta – 100 g (najlepiej taki prawdziwy)
- dojrzewający twardy ser (u mnie Grana Padano) – 50 g
- czarne oliwki – 1 garść
- czosnek – 2 ząbki
- listki swieżego tymianku – 1 łyżeczka
- masło – 1 łyżka
Przygotowanie:
Zaczynamy od farszu: na maśle dusimy liście szpinaku i bazylii, pod koniec dodając czosnek przeciśnięty przez praskę i doprawiając wszystko solą i pieprzem. Studzimy i rozdrabniamy na patelnię fetę, następnie ścieramy na tarce Grana Padano. Dodajemy drobno posiekane oliwki, listki tymianku, wszystko mieszamy i odstawiamy.
Siekamy liście bazylii na ciasto, dolewamy zimną wodę i oliwę, następnie miksujemy blenderem. Do miski przesiewamy mąkę, solimy i mieszamy wstępnie łyżką, powoli dolewając gorącą wodę. Dodajemy bazyliową pulpę i dalej ugniatamy już ręcznie. Jeśli ciasto za bardzo się klei, można podsypać mąką; powinno być mięciutkie i elastyczne. Podsypując mąką, wałkujemy ciasto cienko i wykrawamy kółkiem odpowiednie kształty. Do każdego pieroga nakładamy po 2 łyżeczki nadzienia i zlepiamy, tworząc wzorek według gustu. Odkładamy na bok (nie ma potrzeby przygotowywania namączonego blatu). W garnku przygotowujemy osolony wrzątek i wrzucamy pierogi. Gotujemy aż wypłyną i dajemy im jeszcze 2 minuty na powierzchni. Wykładamy łyżką lub cedzakiem na talerze wysmarowane olejem. Podajemy po lekkim przestudzeniu.
Ciasta wyszło mi więcej niż nadzienia, więc na szybko przygotowałam kolejny farsz – 0,5 cebuli podduszonej z 10 plastrami paprykowego salami i 0,5 łyżeczki wędzonej sproszkowanej papryki i to wszystko połączone z kilkoma łyżkami naturalnego serka kremowego. Wyśmienity! Wypróbujcie swoje własne pomysły na pierogowe nadzienie!
Sprawdźcie też inne nasze przepisy na pierogi: Pieczone pierogi z kaszanką i jabłkiem, Pomarańczowe tymiankowe pierogi z kaszą jaglaną, czosnkowym twarogiem i suszonymi pomidorami, Pierogi z kaszą gryczaną i domowym serem, Pierogi ruskie czy Pierożki z serem i makrelą w sosie cytrynowym.
Smacznego!
Be the first to comment.