Kwaśnica
Aby zrobić wyśmienitą kwaśnicę, przede wszystkim musimy mieć kiszoną kapustę i dobrej jakości wędzonki. Szczęśliwie i to i to mamy domowej roboty (beczkę kapusty zakisiliśmy w październiku, a ostatnią partię mięs wędziliśmy 3 tygodnie temu). I tak naprawdę niewiele więcej potrzeba – nie dodajemy włoszczyzny, a przyprawy – tylko te podstawowe. Proste, prawda? Kwaśnicę (i kapuśniak)* uważam za jedną najlepszych potraw polskiej kuchni. Przepisów z pewnością znajdziecie mnóstwo, dziś zapraszam Was do wypróbowania mojego sposobu na kwaśnicę. Ta pyszna i sycąca tradycyjna podhalańska zupa jest traktowana jako pełny obiad, dlatego naprawdę warto ją zrobić, szczególnie jesienią.
Potrzebujemy: duży i mniejszy garnek
Składniki:
- wędzone żebra – 1 kg
- kiszona kapusta – 0,5 kg (waga po odciśnięciu)
- sok z kiszonej kapusty – 0,5-1 szkl.
- cebula – 2 szt.
- suszone grzyby – 1 garść
- (opcjonalnie) ziemniaki – 0,5 kg
- czosnek – 3 ząbki
- liść laurowy – 2 szt.
- ziele angielskie – 4 ziarna
- pieprz ziarnisty – 10 ziaren
- majeranek – 2 łyżki
- smalec – 1 łyżka (czubata)
- sól
Przygotowanie:
Mięso dzielimy na mniejsze kawałki, wkładamy do garnka, dodajemy laur, ziele angielskie i pieprz, po czym zalewamy 2 litrami zimnej wody i doprawiamy solą. Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem ok. 1 h, w międzyczasie dorzucając do garnka cebulę pokrojoną w kostkę i usmażoną na smalcu. Następnie dorzucamy suszone grzyby, kapustę i kapuściany sok oraz rozgniecione ząbki czosnku. Ponownie zakrywamy i gotujemy kolejną godzinę, pod koniec doprawiając majerankiem. W międzyczasie w osobnym garnku gotujemy ziemniaki, które dodajemy do zupy przed podaniem (jeżeli zamierzacie podać kwaśnicę z chlebem, pomińcie ten etap). Ja, zanim przeleję zupę do misek, oddzielam mięso od kości, ale niektórzy wolą zajadać kwaśnicę jednocześnie obgryzając żeberka z mięsa – jak kto lubi. Gotowe!
Smacznego!
* Jeśli zastanawiacie sie, czym różni się kwaśnica od kapuśniaku, przeczytajcie informacje np. w Wikipedii
Darek
16 listopada 2017
Tyle lat gotuję w ten sposób kapuśniak i nie wiedziałem że to kwaśnica.
Karolina
16 listopada 2017
Jest mała różnica 🙂 Dla wiekszości niezauważalna, ale jednak jest (kiedyś sama jej nie widziałam, dlatego dodałam odnośnik do poczytania dla ciekawych). Pozdrawiam!
Kasia
13 listopada 2017
Wstyd nad wstydami, ale jeszcze nigdy nie jadłam!
Znam i owszem – w piosenki braci Golec…
🙂
Karolina
15 listopada 2017
Tym bardziej warto spróbować 🙂 pozdrawiam 🙂