Blogers Cook in Warsaw + pesto z orzechów włoskich
W ostatni czwartek miałam niezmierną przyjemność uczestniczyć w pierwszym spotkaniu gotujących bloggerów – Blogers Cook In Warsaw (organizowanym w Kuchni Spotkań IKEA – BTW to super miejsce, świetnie wyposażone we wszystko, co może być potrzebne do codziennego i wykwintnego gotowania + bardzo pomocny personel, który dosłownie „wychodzi z szafy”, kiedy tylko poprosicie o cokolwiek). Oprócz mnie dzielnie smażyli, gotowali, siekali, mieszali, odparowywali, schładzali i doprawiali:
- Natalia z Kuchni Smaku
- Dominika ze Smakołyków Dominiki
- Iwona z Diety Zdrowych Kalorii
- Karolina z Zasmakuj w Świecie
- Kamil z Programisty po godzinach
Towarzyszyła nam Kasia z firmy Danone (Kasia, dziękuję za sprawne przytrzymywanie moździerza i testowanie pesto!).
O co chodziło? O to, aby się spotkać w kulinarnym gronie, wymyślić sobie 3-daniową kolację (przystawka, danie główne i deser), przygotować ją, przetestować i dobrze się bawić. Jak to mówią starożytni Rosjanie – mission accomplished!
Gotując, opowiadaliśmy sobie różne historie, kompletnie na luzie. I tak powstały:
- Na przystawkę – pasty do pieczywa (Iwona)
oraz sałatka caprese z pesto z orzechów włoskich (ja)
Przepis na pesto: 150 g uprażonych na suchej patelni orzechów włoskich blendujemy z 2-3 ząbkami czosnku i szczyptą soli. W moździerzu rozgniatamy liście z pęczka bazylii, na koniec cienkim strumyczkiem dolewając ok. 0,5 szkl. oliwy extra vergine. Łączymy składniki z miski i z moździerza, dodajemy 100-120 g startego parmezanu/grana padano. Regulujemy gęstość za pomocą oliwy i doprawiamy solą oraz pieprzem.
- Danie główne – łosoś w białym winie z penne w szpinakowym pesto (Karolina i Kamil)
- Deser – tiramisu w wersji fit (Dominika – na Jej stronie znajdziecie przepis)
Na koniec – testowanie nowych jogurtów z oferty Activii. Byłam bardzo, ale to bardzo pozytywnie zaskoczona smakiem nowej naturalnej Activii – nie jest kwaśna jak inne jogurty tego rodzaju, chociaż nie dosładzana. Jest kilka smaków ostatnio wprowadzonych na rynek; naprawdę warte spróbowania – polecam. Czy wiedzieliście, że jogurty smakuje się podobnie jak np. kawę, przepłukując kubki smakowe po każdym spróbowaniu? Ha! Człowiek uczy się całe życie.
Zostaliśmy obdarowani mnóstwem tych dobrodziejstw, ale równie mocno cieszę się z ksiażki Smitten Kitchen czyli Nowy Jork na talerzu wydawnictwa Znak. Pięknie wydana, z rewelacyjnymi zdjęciami (inaczej nie można, przecież najpierw jemy oczami) i jeszcze lepszymi przepisami. Na razie tylko przejrzałam na szybko, ale już znalazłam kilka, które koniecznie muszę wypróbować.
Poniżej trochę zdjęć: (autorstwa Natalii i mojego)
Gotowanie i kosztowanie w tak doborowym towarzystwie jest super zabawą. Bardzo prawdopodobne, że to nie ostatnie nasze spotkanie. To czwartkowe nie byłoby tak udane, gdyby nie Kuchnia Spotkań IKEA oraz organizator Miti Miti PR, Activia i Wydawnictwo Znak , a specjalne podziękowania należą się Natalii za sprawną koordynację i pomoc we wszystkim.
Be the first to comment.