Bób zapiekany z boczkiem, serem pecorino i jajkiem
Kolacyjna petarda – inaczej nie da się tego opisać. Bób podany w małych porcjach, z prażonym bekonem i sadzonym jajkiem – do tego ser pecorino i bazylia. Fantastyczne połącznie smaków! Wieki temu ktoś ze znajomych zamieścił zdjęcie tego dania na Facebooku, niestety nie mogłam go znaleźć, więc odtworzyłam z pamięci. Bo takich potraw się nie zapomina. Z powodzeniem, bo goście zjedli, mlaskając. Sezon na bób trwa, wiec korzystam ile wlezie! Polecam Wam tę potrawę gorąco jako starter przed letnią kolacją z przyjaciółmi – na pewno zrobi wrażenie!
Potrzebujemy: 3 małe kokilki do zapiekania, patelnię, garnek, sitko, tarkę do sera, papierowy ręcznik
Składniki:
- bób – 0,5 kg
- chudy boczek – 150 g
- jajka – 3 szt.
- bazylia – 3 łyżki
- ser pecorino – 3 łyżki (możecie zamienić na parmezan)
- sól, pieprz
- tłuszcz do wysmarowania kokilek (masło lub olej) – 1 łyżeczka
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Boczek kroimy na kilkucentymetrowe kawałki i prażymy na suchej patelni – 3 minuty. Wykładamy na papierowy ręcznik. W garnku zagotowujemy wodę i we wrzątku z solą i odrobiną cukru gotujemy bób. Przelewamy zimną wodą na sitku i studzimy, po czym obieramy z łupin. Obrany bób mieszamy z uprażonym boczkiem pokrojonym na 1-cm kawałki i przekładamy do natłuszczonych kokilek. Doprawiamy solą i pieprzem, obficie posypujemy startym serem pecorino. Do każdej kokilki ostrożnie wlewany jajko (nie powinno się rozlać) i wstawiamy do piekarnika. Zapiekamy ok. 20 minut ( czas zależy od piekarnika – mi zajęło to wspomnianą ilość czasu, ale Wy sprawdzajcie po prostu, kiedy jajko będzie gotowe). Wyjmujemy, kiedy białko jajka będzie ścięte. Posypujemy siekaną bazylią i podajemy od razu.
Smacznego!
Be the first to comment.