Jaglane pulpeciki z curry, świeżymi ziołami i makaronem soba
Podobne danie widziałam nie tak dawno w jakiejś gazecie. Tam klopsiki z kaszy były ulepione z dodatkiem młodego szpinaku. Nie mając go, użyłam po prostu ziół, które aktualnie były na stanie. Szczerze powiedziawszy, nie widzę żadnych wad takiego obiadu: jest tani (kaszę, makaron, jajka, jakieś zioła i bułkę tartą na pewno macie i nie musicie kupować) i bardzo szybki w wykonaniu (jeśli ugotujecie kaszę dzień wcześniej, całość zajmie Wam nie więcej niż 20 minut! Sam makaron soba potrzebuje tylko 3 minut.). Jest też zdrowy, bo pulpeciki nie są smażone, a gotowane. W mojej wersji jest to danie bezmięsne, ale na pewno bedzie dobrze smakować np. z bulionem wołowym lub kawałkami kurczaka zmieszanymi z nitkami makaronu. Pyszne, sycące, a nie ciężkie – polecam!
Potrzebujemy: miskę, garnek x 2, cedzak
Składniki:
- ugotowana kasza jaglana – 350-400 g
- jajka – 2 szt (nieduże)
- bułka tarta – 5 łyżek (lub wedle uznania, wszystko zależy od wielkości jajek)
- (opcjonalnie) ząbek czosnku – 1 szt.
- ulubione świeże zioła – 1 garść (u mnie trochę bazylii, trochę pietruszki)
- makaron soba (można zastąpić spaghetti, a jeśli ma być błyskawicznie – capellini, bo gotuje się 3 minuty) – 200 g
- przyprawa curry – 1 płaska łyżka
- bulion warzywny – 1 litr (możecie użyć mięsnego)
- sezam – do podania
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Kaszę przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Odstawiamy do wystudzenia, po czym przekładamy do miski. W tym czasie podgrzewamy do zagotowania wodę w jednym garnku, a bulion w drugim. Zioła siekamy drobno i dodajemy do kaszy, następnie wsypujemy curry i wbijamy jajka. Dodajemy bułkę tartą – ilość tak naprawdę zależy od Waszych preferencji, bo chodzi o to, aby klopsiki były dobrze zlepione. Doprawiamy solą i pieprzem. Wybieramy z miski po niewielkiej ilości masy i lepimy małe pulpeciki (na początku odciskając w pięści ewentualną wilgoć, aby były zwarte). Gotowe kulki wrzucamy do wrzątku, od momentu wypłynięcia na powierzchnie czekamy jeszcze 5 minut, po czym wyławiamy cedzakiem. W międzyczasie do gotującego się bulionu wrzucamy makaron i gotujemy według instrukcji na opakowaniu (soba ma bardzo krótki czas gotowania). Klopsiki podajemy z makaronem, zalewając wszystko bulionem i posypując sezamem.
Smacznego!
Be the first to comment.