Korniszony – ogórki konserwowe
Odkąd mieszkam pod miastem i wreszcie mam miejsce na przechowywanie słoików z piklami, produkcja przetworów jest obowiązkowym punktem harmonogramu pod koniec lata. Przyjeżdżają znajomi i kolektywnie, w świetnej atmosferze, gotujemy zalewy i napełniamy słoje ogórkami, papryką, grzybami etc. Tak właśnie wygląda wtedy moja łazienka.
Zrobienie czegoś samodzielnie daje mi niesamowitą satysfakcję! Najlepsze jest to, ze w zimie czy na wiosnę mam wszystkie marynaty pod ręką i mogę z nich korzystać, kiedy tylko przyjdzie mi na to ochota. Ostatnio robiąc ogórki konserwowe postanowiłam poeksperymentować i przygotowałam kilka smaków – w zalewie klasycznej, słodkiej, z miodem, z cynamonem i goździkami, z chili, z musztardą. Niektóre okazały się hitem, inne nie trafiły w mój gust w 100%. Ale spróbować zawsze warto, jest tyle możliwości… Tym razem proponuję klasyczną marynatę, na bazie której można potem komponować inne smaki. Zapraszam!
Potrzebujemy: słoiki ze szczelnymi zakrętkami, duży garnek, chochlę, ściereczki kuchenne, ręczniki papierowe
Składniki:
- ogórki – dowolna ilość, ale korzystając z niskich cen warto kupić np. 10 kg
Zalewa:
- ocet 10% – 1 szklanka
- woda – 5 szklanek
- sól – 1 płaska łyżka
- cukier – 5 czubatych łyżek cukru (jeśli chcecie wypróbować słodszą zalewę, dodajcie 8 łyżek)
Przyprawy:
- gorczyca
- ziele angielskie
- kwiat kopru z nasionami
- pieprz w ziarnach
- korzeń chrzanu
- czosnek
- liście laurowe
Uwaga: większości powyższych przypraw będziecie potrzebować w ilości co najmniej paru saszetek każda. Jeśli nastawiacie się na produkcję na dużą skalę, najbardziej opłacalne będzie znalezienie hurtowni sprzedającej przyprawy w dużych opakowaniach w cenie d0 10 złotych/szt.
Przygotowanie:
Ogórki moczymy w bardzo zimnej wodzie (patrz zdjęcie powyżej). Słoiki i zakrętki wyparzamy, odstawiamy do góry dnem do obcieknięcia, następnie na dnie każdego układamy: gałązkę kopru, kilka ziaren pieprzu, 2-3 kulki ziela angielskiego, 2-3 liście laurowe laurowy, 2 cm korzenia chrzanu, łyżeczkę gorczycy. Składniki zalewy łączymy w garnku i doprowadzamy do wrzenia. Gorącym płynem natychmiast zalewamy przygotowane ogórki z przyprawami, bardzo mocno zakręcamy pokrywki i odwracamy do góry dnem. Właściwie dokręcone słoiki powinny po jakimś czasie zassać się z cichym pyknięciem. Jeśli to nie nastąpi, najlepiej dla pewności przetwory dopasteryzować w dużym garnku.
Be the first to comment.