Orientalna zupa z makaronem i kurczakiem
Czy uwierzycie, że tę zupę musiałam ugotować po raz CZWARTY, żeby wreszcie, oprócz pysznego obiadu, móc zrobić zdjęcie? Za każdym razem znikała w tempie tak ekspresowym, że zanim zdążyłam wziąć do ręki aparat, talerze były już puste. Niemożliwe? Możliwe – to jest po prostu kulinarny raj dla każdego, kto uwielbia orientalne smaki. Przy okazji, jest to najłatwiejsza wschodnia potrawa, jaką zdarzyło mi się zrobić. Skąd pomysł? Inspiracja przyszła z mojego ukochanego Delish, ale jak zwykle pokombinowałam – tym razem bardzo. W rezultacie na stole wylądował wielki gar gęstej, treściwej zupy, która bedzie równie dobrze smakować z mięsem jak i w wersji wegetariańskiej. Którą wybierzecie?
Potrzebujemy: duży garnek, praskę do czosnku
Składniki:
- wywar warzywny lub mięsny – 0,75 litra
- filety z piersi kurczaka (można pominąć) – ok. 500 g
- makaron ryżowy lub sojowy – 150 g
- cebula – 2 szt.
- czosnek – 2 ząbki
- czerwona papryka – 2 szt.
- marchewka – 1 szt.
- kalafior – do 300 g
- świeża kolendra – łodygi z o,5 pęczka
- mleko kokosowe – 800 ml (2 puszki)
- sproszkowane curry – 1 łyżka
- pieprz cayenne – 0,5 łyżeczki
- sos sojowy
- sok z połowy limonki
- sos sojowy – 1 łyżka
- olej – 3-4 łyżki
Do podania:
- ćwiartki limonki
- kolendra – liście z 0,5 pęczka
- płatki chili
- sos sojowy
Przygotowanie:
Mięso, jeśli go używamy, kroimy cienko i szybko przesmażamy z 1 łyżką sosu sojowego. Odstawiamy do wystygnięcia. Cebulę siekamy w dużą kostkę, kalafior dzielimy na małe różyczki, paprykę kroimy w cienkie paseczki, a marchewkę – w długie cienkie słupki. Warzywa wrzucamy do garnka na rozgrzany olej i po zamieszaniu przykrywamy i dusimy do miękkości, pod koniec dodając przeciśnięty przez praskę czosnek. Następnie dorzucamy curry i pieprz cayenne, porządnie mieszamy i wlewamy mleko kokosowe oraz wywar/bulion. Całość doprowadzamy do wrzenia, dodajemy mięso (jeśli zupa ma być wegetariańska, oczywiście pomijamy ten krok), łodygi kolendry (posiekane najdrobniej jak się da) oraz makaron (w zależnosci od rodzaju ugotujcie/sparzcie go wcześniej lub po prostu pozwólcie ugotować się w zupie). Gorącą zupę podajemy z liśćmi kolendry, dodatkowymi ćwiartkami limonki i szczyptą chili w płatkach oraz sosem sojowym.
Smacznego!
Edyta Bajorek
13 stycznia 2020
Potwierdzam, pyszna.
mona
10 września 2017
siedze i szukam ciekawych zup..i ta wydaje się super. Jutro ja wypróbuję 🙂
Karolina
11 września 2017
Super! Napisz, jak smakowało! Pozdrawiam!
Wanda Folek
11 czerwca 2017
Linka do strony dostałam od syna, zupę ugotowałam następnego dnia – jest fantastyczna ,właśnie sprawdzam pamięć i idę gotować .Jak dla mnie 10/10
Karolina
12 czerwca 2017
Bardzo dziękuję! I smacznego 🙂
Karolina
12 maja 2017
Brzmi smakowicie, wygląda jeszcze lepiej 🙂 ile ząbków czosnku?
Karolina
14 maja 2017
2 szt 🙂 masz rację, nie wpisałam tego do składników, ale przepis juz uzupełniony! Pozdrawiam 🙂
Muszka
12 maja 2017
Wspaniała zupa:) no i cię znalazłam:) . Pozdrawiam Agnieszka Mucha 🙂
Karolina
14 maja 2017
Witaj 🙂 pozdrowienia 🙂