Owocowo-budyniowa krajanka
Moje urodziny są dzień po Gwiazdce; nigdy jakoś specjalnie nie świętuję, bo i tak wszyscy jesteśmy już zwykle zmęczeni bożonarodzeniową zawieruchą. Jednak z samego rana rodzina zaśpiewała mi „sto lat” i pojawiły się przepiękne prezenciki. Ponieważ wszystkie świateczne ciasta zostały już wcześniej pożarte bądź rozdane, postanowiłam odwdzięczyć się bliskim czymś słodkim i pysznym. I innym niż bożonarodzeniowe słodkości – bo umówmy się, że serniki, makowce, orzechowce i napakowane bakaliami ciacha są raczej „ciężkie”. Tak oto na stole pojawiła się owocowo-budyniowa krajanka o lekkiej konsystencji. Taki powiew lata w środku zimy. Polecam to pyszne ciasto, do którego możecie wykorzystać dowolne owoce (byle nie mrożone!).
Potrzebujemy: sprawny piekarnik, formę do ciasta (u mnie 26×32 cm), robot kuchenny (ja użyłam Thermomixa), sitko, miskę
Składniki masy jogurtowej:
- jogurt grecki (może być naturalny, ale tak gęsty jak to tylko możliwe) – 250 g
- jajka – 4 szt.
- budyń waniliowy – 1 saszetka
- cukier – 75 g
Składniki ciasta (wszystkie w temperaturze pokojowej):
- masło – 250 g
- cukier – 250 g
- cukier wanilinowy lub cukier z wanilią – 15 g
- jajka – 4 szt.
- mąka – 250 g
- proszek do pieczenia – 1 płaska łyżeczka
- sól – 1 szczypta
- masło do natłuszczenia blachy – 2 łyżki
Owoce:
- maliny – 500 g
- zielone winogrona – 500
Do podania:
- cukier puder – 2 łyżki
Przygotowanie:
Jogurt miksujemy z 4 jajkami, następnie dodajemy saszetkę budyniu i cukier. Znów miksujemy na gładko i odstawiamy. Miękkie masło dokładnie ucieramy ze szczyptą soli i cukrami; kiedy masa jest gładka i puszysta, wbijamy po 1 jajku (czyli kolejne 4). Kiedy składniki się połączą, przesiewamy do masy mąkę z proszkiem, cały czas miksując. Ma powstać gęste, jasne ciasto, którym wykładamy równo blachę (natłuszczoną na dnie i po bokach). Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. W warstwę ciasta delikatnie wtykamy maliny i winogrona (umyte i osuszone) i zalewamy całość masą jogurtową. Blachę wstawiamy do piekarnika i pieczemy 40 minut (patyczek). Wyjmujemy z pieca i studzimy na kratce (nawet, jeśli ciasto powyrastało nierówno, to w trakcie studzenia minimalnie opadnie i wyrówna się).
Smacznego!
Be the first to comment.