Wilgotne ciasto na soku – bez mleka i jajek

Cheat day!, Desery, Wege, Wypieki | 25 marca 2017 | By

ciastonasoku_wpis

Nasi synowie nigdy nie mieli alergii pokarmowych. Patrząc na to, co obecnie się dzieje, uważam, że mamy wielkie szczęście – cała rodzina może jeść wszystko, na co mamy ochotę. Ale coraz częściej rozmawiam z mamami, które z menu swoich dzieci muszą wyłączyć a to laktozę, a to jajka, a to gluten… No i jest problem! Przy czym nie polega on na zdobyciu odpowiednich składników (dziś w sklepach dostaniemy wszystko), ale na znalezieniu pomysłu na posiłek, który powinien spełniać warunki diety, być w smaku co najmniej „zjadliwy” i do tego wyglądać na tyle zachęcająco, aby milusińscy zabrali się za niego z ochotą. Ostatnio koleżanka poprosiła mnie o pomysł na coś słodkiego, łatwego i szybkiego dla pociechy, która nie może jeść orzechów i mleka. Pomyślałam, pokombinowałam i mam. Absolutnie fantastyczne ciacho z owocami, które najbardziej lubicie (u mnie maliny) i z Waszym ulubionym sokiem (u mnie bezcukrowy napój z truskawkami i malinami), mega wilgotne, a przy tym lekkie. Za zapach z piekarnika można dać się pokroić, a smak – rewelacja, oszalejecie! Robi się superłatwo, jak muffinki. Będziecie zachwyceni!

Potrzebujemy: sprawny piekarnik, formę do zapiekania (śr. 18-20 cm, ja użyłam ceramiczne naczynie do zapiekania dań obiadowych – moze być coś większego, wtedy ciasto będzie bardziej płaskie), papier do pieczenia, sitko, 2 miski, patyczek

Składniki: 

  • mąka (u mnie pszenna, ale może być np. gryczana) – 1,5 szkl.
  • cukier – 2/3 szkl. (u mnie biały, ale może być trzcinowy)
  • cukier wanilinowy – 1 łyżka
  • dobrej jakości kakao – 2 łyżki
  • proszek do pieczenia – 1 łyżeczka
  • soda – 1 łyżeczka
  • olej – 1/3 szkl.
  • ocet winny – 1 łyżka
  • sok owocowy (lub kompot, u mnie malinowo-truskawkowy bezcukrowy napój) – 1 szkl.
  • owoce – ok. 150 g., mogą być mrożone albo z kompotu (u mnie maliny)
  • sól – 1 szczypta

Przygotowanie:

Ciasto przygotowujemy tradycyjną metodą „muffinkową” – na początku piekarnik nastawiamy na 180 stopni. W jednej misce mieszamy mąkę przesianą z proszkiem i sodą, cukry i kakao. W drugiej – olej, sok i ocet. Składniki mokre przelewamy do suchych, dodajemy szczyptę soli i dokładnie łączymy wszystko za pomocą łyżki. Na koniec dodajemy owoce (w tym przypadku maliny) i przelewamy masę do formy wyłożonej papierem. Pieczemy „do suchego patyczka”, czyli po 30 minutach sprawdzamy pierwszy raz i potem ew. dopiekamy (wszystko zależy od piekarnika) – u mnie dodatkowe 15 minut.

Smacznego!

 

Comments

Be the first to comment.

Leave a Comment

You can use these HTML tags:
<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>