Feta w zalewie
Czemu do tej pory nie zrobiłam sera feta w aromatycznej zalewie? Sama nie wiem! I to taki seromaniak jak ja! Zmotywował mnie dopiero wpis pewnego pana z grupy kulinarnej na Facebooku. I super, bo przecież takie kostki serowe są idealne do sałatek, kanapek, do nadziewania potraw mięsnych i jarskich czy jako imprezowa przekąska. W paru miejscach przeczytałam, że lepszy jest olej niż oliwa, więc użyłam olej rzepakowy. Najważniejsze: to musi być PRAWDZIWA twarda feta, nie odpowiedniki (dobrze się kroi i trzyma kształt, nie wspominając o wyśmienitym smaku). Reszta – to już kwestia Waszej fantazji kulinarnej. Ja zapakowałam ser do 2 słoików o objętości 580 ml. Jeden z ziołami i suszonymi pomidorami (kupiłam je na wagę w Carrefour’rze), drugi – na ostro-słodko. Teraz tylko trochę cierpliwości… Takie słoiczki można przechowywać przez kilka tygodni, a jeść można zacząć już po tygodniu. Koniecznie zróbcie swoją fetę z dodatkami, które najbardziej lubicie!
Potrzebujemy: 2 słoiki o poj. 580 ml, ostry nóż
Składniki – słoik #1:
- ser feta (oryginalny) – 200 g
- suszone pomidory (suche, bez zalewy) – 6 kawałków
- anchois – 2 fileciki
- rozmaryn – 3 gałązki
- kapary – 1 łyżeczka
- czosnek – 2 duże ząbki
- zioła prowansalskie – 2 duże szczypty
- olej rzepakowy – do przykrycia całości
Składniki – słoik #2:
- ser feta (oryginalny) – 200 g
- papryczka chili – 1 strączek (pokrojony w spore kawałki, z nasionami)
- suszona żurawina – 1 mała garść
- czosnek – 2 duże ząbki
- ziele angielskie – 4-5 ziaren
- liść laurowy – 3 szt.
- zioła prowansalskie – 2 duże szczypty
- olej rzepakowy – do przykrycia całości
Przygotowanie:
Do wyparzonych słoików wrzucamy trochę suszonych ziół a następnie pokrojony w kostki ser feta naprzemiennie z innymi składnikami. Zalewamy wszystko olejem aż do przykrycia. Gotowe!
Smacznego!
Be the first to comment.