Kaszanka z soczewicą i boczkiem w winie
Tę potrawę zobaczyłam w magazynie Moje Gotowanie i to od razu był mój typ. Trochę wykwintna (bo wino), trochę swojska i wiejska (bo kaszanka i boczek), a do tego soczewica, która jest doskonałym roślinnym źródłem białka. Fantastyczne danie dla całej rodziny, bo naprawdę najedzą się nim wszyscy i można je potraktować jako potrawę jednogarnkową. Niesamowicie aromatyczna (dzięki dodatkowi wina) potrawa – przetestowana w rodzinnym gronie, z mocną rekomendacją!
Potrzebujemy: sprawny piekarnik, dużą formę do pieczenia/naczynie żaroodporne (u mnie ceramiczna 33 x 26 cm), spory garnek, pędzelek do smarowania
Składniki:
- kaszanka (dobrej jakości, nie kupujcie taniej) – 5-6 szt.
- wędzony parzony boczek – 200 g
- zielona soczewica – 0,5 kg
- marchewka – 2 szt.
- cebula – 2 szt.
- czosnek – 4 ząbki
- czerwone półwytrawne wino – 200 ml
- sos sojowy – 3 łyżki
- miód – 1 łyżka
- musztarda Dijon – 0,5 łyżki
- musztarda francuska – do podania
- posiekana natka z połowy peczka pietruszki – do podania
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Soczewicę przygotowujemy według instrukcji na opakowaniu. Do garnka wrzucamy boczek pocięty w kostkę, prażymy z dodatkiem marchewki również pokrojonej w drobną kostkę. Dodajemy soczewicę, posiekaną cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę, sos sojowy oraz wino i dusimy przez kwadrans. Doprawiamy solą i pieprzem i przekładamy do żaroodpornego naczynia lub formy ceramicznej. Piekarnik nastawiamy na 175 stopni. Kaszanki smarujemy pędzelkiem mieszanką musztardy Dijon i miodu, nakłuwamy w kilku miejscach i układamy na soczewicy nakłutą stroną do dołu. Pieczemy wszystko w piekarniku przez 30-35 minut (kaszanki mogą pęknąć, ale nic nie szkodzi). Podajemy posypane posiekaną natką i z musztarda francuską.
Smacznego!
Be the first to comment.