Kruche ciasto z dżemem wiśniowym pod kokosową pierzynką
Są osoby, które nie wyobrażają sobie niedzieli bez: a) rosołu, b) słodkiego wypieku. Ten pierwszy gotowałam akurat w sobotę, aby na jego bazie zrobić zupę pomidorową (na świeżych bawolich sercach – wyśmienita!). Ciasta nie planowałam, ale skoro na niedzielę zapowiedziała się babcia – amatorka wszystkiego co słodkie – coś trzeba było włożyć do piekarnika. W Internecie znalazłam naprawdę błyskawiczny przepis na kruche ciasto, co ważne – nie wymagający świeżych owoców, których akurat nie miałam. Miałam za to sporo wiórków kokosowych, mąkę i dużo jajek z ekologicznej hodowli. Jeśli pomożecie sobie elektrycznymi sprzętami kuchennymi, ten deser będzie Was kosztował minimum wysiłku (jeśli w ogóle można nim nazwać stanie nad miską i trzymanie w ręce blendera z trzepaczką). Nie jestem ekspertem od ciast, ale wydaje mi się że ten wypiek po prostu nie może się nie udać. Wychodzi idealnie kruchy, nie przesadnie słodki, a eksperymentując z różnymi rodzajami dżemów czy marmolad, możecie dowolnie dodawać słodyczy lub kwaskowości. To ciacho jest super!
Potrzebujemy: sprawny piekarnik, robot kuchenny (ja użyłam Thermomixa), blender ręczny z trzepaczką, 2 miski, formę 20 x 27 cm, tarkę o dużych oczkach
Składniki na ciasto:
- mąka – 3 szkl.
- proszek do pieczenia – 2 łyżeczki
- cukier – 0,5 szkl.
- cukier puder – do oprószenia
- margaryna – 250 g
- żółtka – 4 szt.
Składniki na nadzienie:
- białka – 4 szt.
- cukier puder – 0,5 szkl.
- śmietana 18% – 200 g
- wiórki kokosowe – 150 g
- dżem (u mnie wiśniowy) – 270 g (1 słoik)
Do przygotowania formy:
- olej – 1 łyżka
- bułka tarta – 2 łyżki
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. W robocie siekamy razem mąkę, cukier (zwykły), proszek do pieczenia z margaryną (do konsystencji mokrego piasku). Przekładamy do miski, wbijamy żółtka, mieszamy i wyrabiamy ciasto. Dzielimy je na dwie nierówne części (2/3 i 1/3). Mniejszą część umieszczamy w zamrażalniku. Większą częścią wylepiamy uprzednio natłuszczoną i wysypaną bułką tartą formę. Wstawiamy do piekarnika na ok. 20 minut (ciasto tylko delikatnie ma się zrumienić). Gotowy spód ciasta wystawiamy do ostygnięcia.
W misce ubijamy białka na sztywno. Kiedy są gotowe, stopniowo wmiksowujemy do nich cukier puder, potem wiórki kokosowe a na koniec śmietanę. Podpieczony blat ciasta smarujemy dżemem, a na niego wykładamy grubą warstwę śmietanowo-kokosowej masy. Na wierzch ścieramy na tarce resztę ciasta wyjętą z zamrażalnika. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy 40-50 minut, do apetycznego zrumienienia. Wystudzone ciasto oprószamy przed podaniem cukrem pudrem.
Smacznego!
IWONA SIKORSKA
24 września 2020
Jaka śmietankę dostajecie 18% kremówkę?
Damian
20 września 2020
Oczywiście że może nie wyjść! Właśnie wyrzuciłem do śmietnika. Z masy nie wyszla mi masa bo po dodaniu kokosu i śmietany zrobiła się woda! ?
Karolina
21 września 2020
🙂
Bardzo żałuję, ale mam nadzieję, żę spróbujesz ponownie.
W kuchni „wszystko zależy od wszystkiego” – od temperatury ubijanej śmietany (ja schładzam tubę szynkowaru specjalnie w tym celu), od rodzaju i kondycji piekarnika… wymieniać można bez końca. Za drugim razem na pewno się uda 🙂