Sałatka z soczewicy, fety i cytrusów
Ktokolwiek wpadł na pomysł połączenia w jednym daniu słonej fety, kwaskowanych cytrusów i innych – tym razem słodkich – owoców, był moim zdaniem geniuszem. Do tego chrupka, sypka soczewica (ponoć bogate źródło białka, a to dla mnie ważne) i mięta, która rośnie jak szalona za naszym ogrodzeniem nad rzeką. I już mamy przepyszną sałatkę, której pierwowzór znalazłam w Kuchni Lidla. Jak zwykle, dokonałam kilku zmian mając na uwadze aktualny stan magazynowy kuchni i spiżarni. Ale to właśnie najbardziej lubię w gotowaniu – eksperymentowanie i testowanie nowych smaków.
Potrzebujemy: patelnię, miseczkę, miskę, kubeczek, ręcznik papierowy
Składniki:
- soczewica zielona – 1 szkl.
- ser feta – 100 g
- pomarańcza – 0,5 szt.
- grejfrut – 0,5 szt.
- seler naciowy – 1 łodyga
- czerwona cebula – 0,5 szt.
- żurawina – 1 garść
- świeża mięta – 1 garść
- olej – 1 łyżka
- oliwa extra vergine – 4 łyżeczki
- czerwony ocet winny – 1 łyżeczka
- musztarda francuska – 1 łyżeczka
- miód – 1 czubata łyżeczka
- sok z ćwiartki cytryny
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Na łyżce oleju podsmażamy przez chwilę seler naciowy posiekany w talarki. Odkładamy na ręcznik papierowy. Żurawinę przez kwadrans namaczamy we wrzątku w miseczce, po czym odsączamy. W kubeczku łączymy składniki dressingu: oliwę, ocet, miód, musztardę, sok cytrynowy i doprawiamy solą i pieprzem. Soczewicę gotujemy według instrukcji, odcedzamy, przelewamy wodą i studzimy. Cytrusy albo filetujemy albo kroimy w plastry, a potem na mniejsze kawałki, usuwając albedo (białą skórkę). Dodajemy do soczewicy, następnie dorzucamy cebulę pokrojoną w piórka, żurawinę i talarki selera. Mieszamy dokładnie, sałatkę posypujemy rozdrobnioną fetą i listkami mięty i podajemy skropioną dressingiem.
Smacznego!
Be the first to comment.