Suszone pomidory w oleju
Suszone pomidory są genialną przekąską, poza tym mogą być składnikiem sałatek, sosów, dipów. Jednak wcale nie są takie tanie – słoiczek może kosztować nawet 10 i więcej złotych. O ile oszczędniej wychodzi kupno świeżych, polskich pomidorów w lecie i samodzielne ich wysuszenie! Nawet w tym roku, kiedy warzywa i owoce są zdecydowanie droższe, niż rok temu. Warto to zrobić w domu również dla samego zapachu, który jest obłędnie słodki, wręcz cynamonowy. Powszechnie do suszenia używa się jajowatych pomidorów Lima. Ale tak naprawdę nadaje się każda ich odmiana, która jest mało wodnista. Ja na naszym lokalnym targu zaopatrzyłam się w pomidory paprykowe, kształtem przypominające strąki papryki, które właściwie składały się z samego miąższu. Zrobiłam test i część z nich ususzyłam w suszarce, a część w piekarniku. Słoiczek takich smakołyków można ładnie opakować i np. wręczyć komuś jako prezent – któż nie ucieszyłby się z dojrzałych, suszonych pomidorów zanurzonych w aromatycznym oleju?
Potrzebujemy: czyste, suche słoiki, sprawny piekarnik z blachą lub suszarkę spożywczą, rondelek, (opcjonalnie) patelnię do prażenia pestek
Składniki:
- dojrzałe pomidory – 4 kg
- olej – słonecznikowy lub rzepakowy – do 2 litrów
Dodatki: liście laurowe, czosnek, świeży rozmaryn, świeży tymianek, ziele angielskie, suszone zioła, płatki chili, prażone pestki dyni, marynowane kapary odsączone z zalewy, odrobina octu z czerwonego wina
Przygotowanie:
Umyte i oczyszczone z szypułek kroimy wzdłuż na połówki i wykrawamy gniazda nasienne, miąższ oraz zielone rdzenie szypułek. Tak przygotowanie warzywa układamy tak, aby się nie dotykały, na blasze – ja wcześniej przetarłam ją olejem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 100 stopni w trybie turbo i suszymy przy uchylonych drzwiczkach, aż brzegi będą wyschnięte i pomarszczone, ale środki cały czas sprężyste. mi zajęło to ok. 6 h. Metoda „suszarkowa”: na sitkach układamy pomidory w podobny sposób, jak poprzednie na blachach, włączamy najwyższą moc i suszymy do uzyskania takiego samego efektu, nie zakładając pokrywy dokładnie i szczelnie. Mi bardziej pasuje suszenie w piekarniku – 5 h i po sprawie. W suszarce pomidory musiałam trzymać ponad 10 godzin, chociaż suszarkę mam dobrą i dobrze działającą. No cóż, rzecz gustu.
Tak ususzone pomidory ładujemy do słoików, niezbyt ciasno (warto wcześniej dodać ulubione przyprawy – liście laurowe, suszone zioła, ziele angielskie, kropelkę octu winnego – według gustu), a między połówki pomidorów już w słoikach powtykać plasterki czosnku, kapary (ja akurat nie miałam), pestki słonecznika lub dyni, świeży rozmaryn i tymianek. Jeśli macie ochotę na ostrzejszą przekąskę, przed suszeniem możecie posypać pomidory płatkami chili. Możliwości i smaków – do wyboru, do koloru, wszystko zależy od Waszego gustu! A na koniec wszystko zalewamy gorącym (ale nie gotującym się!) olejem, do przykrycia zawartości słoika.
Smacznego!
Be the first to comment.