Sałatka z wędzoną sieją

salatkazwedzonasieja_localfoodie_wpis

Zawsze uważałam, że dobrzy sąsiedzi są na wagę złota – i ta teoria się sprawdza! Moja serdeczna sąsiadka Iwona z Kuchni Starowiejskiej Gospodyni po swoich wakacjach obdarowała nas wędzoną sieją prosto z mazurskich jezior. Rety, jak to pachnie! I do tego ości nie są problemem, bo jest ich niewiele i łatwo się ich pozbyć. Takie pyszności trzeba szybko zjeść, ale żal przerobić na coś w rodzaju kanapkowej pasty – więc zrobiłam sałatkę. Dressing? Nic szczególnego, po prostu polejcie oliwą, sokiem z cytryny i doprawcie. Ewentualnie skropcie winegretem lub innym ulubionym sosem. Duże kawałki wędzonej ryby z warzywami, jajkiem na twardo i sosem – to fajne i lekkie danie na lunch lub kolację. Jedzmy ryby, bo są pyszne i zdrowe. Gorąco polecam!

salatkazwedzonasieja_localfoodie_wpis2

Potrzebujemy: miskę, rondelek, wyciskarkę do cytrusów

Składniki:

  • wędzona sieja (lub inna wędzona ryba) – ok. 300 g
  • jajko – 2 szt.
  • pomidor malinowy – 1 szt.
  • ogórek kiszony – 1 szt.
  • czerwona cebula – 1 mała szt. (lub 0,5 dużej)
  • rukola – 2 garście
  • kiełki rzodkiewki – 1 garść
  • świeży koperek – 2 łyżki
  • sok z cytryny – 2 łyżki
  • oliwa extra vergine – 4 łyżki
  • sól, pieprz

Dressing:

Przygotowanie:

Jajka gotujemy na twardo, studzimy i obieramy. Pomidor i ogórek siekamy w kostkę, a cebulę – jak najdrobniej. Rybę obieramy ze skóry, rozdrabniamy na większe kawałki, mieszamy z rukolą, cebulą i pokrojonym pomidorem.  Dodajemy sok z cytryny, doprawiamy solą i pieprzem. Podajemy z ćwiartkami jajek, koperkiem i kiełkami, skrapiamy sosem i dodajemy cytrynę do indywidualnego „dosmaczenia”.

Smacznego!

Comments

Be the first to comment.

Leave a Comment

You can use these HTML tags:
<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>