Tarta filo z indykiem, szpinakiem i fetą
Czy to torcik? Czy tarta? Zdecydujcie sami. Jak wiele potraw w naszym domu, to danie powstało z potrzeby wykorzystania resztek. Tym razem o zużycie wołała napoczęta paczka filo (z części ciasta mąż zrobił jakiś czas temu ciasteczka z chorizo, reszta została) oraz szpinak i końcówka pieczarek. Ponieważ całe nadzienie zostaje „związane” jajkiem, jest duża dowolność i tak naprawdę możecie do środka tarty upakować, co Wam się tylko zamarzy. Nie jest to posiłek pracochłonny, a bardzo efektowny i sycący, przy tym wyborny i łagodny w smaku. Podałam go z mizerią na jogurcie greckim, żeby dodatkiem nie „zabić” aromatu głównego dnia. Danie zostało przyjęte z aplauzem i zjedzone w okamgnieniu, więc serdecznie zachęcam Was do jego wypróbowania!
Potrzebujemy: sprawny piekarnik, tortownicę o śr. 22 cm, dużą patelnię, praskę do czosnku, pędzelek do smarowania masłem, kubeczek, miskę
Składniki:
- ciasto filo – 4 płaty
- polędwica z indyka – do 400 g (wybierzecie inne mięso, jeśli chcecie, lub w ogóle z niego zrezygnujcie i zamieńcie na np. cukinię lub bakłażan)
- świeży szpinak – 300 g
- ser feta (najlepiej prawdziwy) – 250 g
- pieczarki – kilkanaście szt.
- czosnek – 3-4 ząbki
- szalotka – 2 szt.
- dymka – 1 łodyga
- koperek – 1 garść
- jajka – 2 szt.
- masło – 1 łyżka do smażenia + 2 łyżki do smarowania
- olej – 1 łyżka
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy do lekkiego zrumienienia indycze mięso pokrojone w kostkę. Kiedy tylko przestanie być z wierzchu surowe, dodajemy posiekaną drobno szalotkę, a pod koniec pieczarki pokrojone w plasterki. Po usmażeniu zawartość patelni przekładamy na talerz, patelnię przecieramy i rozpuszczamy na niej masło. Na rozgrzanym maśle dusimy szpinak z czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Płyny staramy się odparować lub odsączyć, po czym szpinak przekładamy do miski i lekko studzimy. Wkruszamy fetę, dodajemy posiekaną dymkę (zieloną i białą część) oraz posiekany koperek i indyka z pieczarkami i szalotką. Na koniec wlewamy do miski 2 roztrzepane jajka i doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy.
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. 2 łyżki masła rozpuszczamy w kubeczku (w mikrofali najszybciej). Smarujemy masłem tortownicę, zarówno dno, jak i boki – bardzo dokładnie, bo dzięki temu tartę będzie potem łatwo wyjąć z formy. Układamy na środku płat ciasta filo tak, aby przylegał do całego dna i do nasmarowanych ścianek (krawędzie powinny wystawać nad formę). Smarujemy płynnym masłem (wystarczy tylko część, która jest na dnie, boków nie trzeba) i nakładamy drugą warstwę, prostopadle. Powtarzamy smarowanie. Wypełniamy formę z filo mieszanką z miski, wyrównujemy i zakrywamy 2 płatami ciasta (pogniećcie byle jak, zużyjcie porwane płaty – będzie ładniej wyglądać). Wierzch znów smarujemy masłem. Zaginamy do środka krawędzie 2 pierwszych płatów, którymi wyłożona jest forma, doginamy do powierzchni tarty i również smarujemy masłem. Tak przygotowane danie wkładamy do piekarnika na 45 minut. Podajemy póki ciepłe, samo lub z łagodną sałatką.
Smacznego!
Be the first to comment.