Burgery DYI z kalafiora i kaszy jaglanej
Dlaczego DYI? Bo i burger i bułka są własnej roboty. Zamiast sałaty użyłam pieczonego jarmużu pod postacią chipsów, domowe pyszne ogórki w curry dostaliśmy od kolegi. Relish i Domowy majonez – również mojego autorstwa. I tylko pomidory, cebula i chili kupne – z Hali Mirowskiej. Bardzo lubię takie dania, właściwie od A do Z stworzone ze składników, które sama przygotowuję. Wadą jest pracochłonność, ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić na takie kuchenne szaleństwa, które dają niesamowitą satysfakcję. Burgery zrobiłam zainspirowana przepisem na kotlety Olgi Smile, natomiast bułki powstały prawie dokładnie według receptury na hamburgerowe bułeczki od Kulinarnej Maniusi (skończyły mi się jajka, wiec posmarowałam je mlekiem i posypałam wierzch czarnuszką). Kotlety są w 100% wegańskie, bo nie dodałam do nich jajek, przez co na początku trochę trzeba się z nimi cackać, aby się nie rozpadły (na użyłam do przekładania 2 płaskich łyżek cedzakowych). Jeśli chcecie mieć wygodniej – wbijcie 1 jajko. Fajne jest to, że burgery możecie przyprawić tak, jak lubicie najbardziej, np. dodać przyprawę do gyrosa, garam masalę czy kmin rzymski albo paprykę. Ja zdecydowałam się na zieloną czubrycę i mix włoskich ziół. Wyszło pysznie!
Potrzebujemy: sprawny piekarnik z termoobiegiem, papier do pieczenia, 2 miski, patelnię, robot kuchenny (ja użyłam Thermomixa), rondelek lub sprawną kuchenkę mikrofalową
Składniki na bułki:
- mąka pszenna – 0,5 kg
- 1 jajko – 1 szt.
- mleko – 200 g
- masło – 50 g (miękkie)
- drożdże suche instant – 7 g
- brązowy cukier – 2 łyżki
- jajko lub mleko/maślanka – do posmarowania
- sezam lub czarnuszka – do posypania
Składniki na burgery:
- kasza jaglana – 1 szkl.
- kalafior (nieduży) – 1 szt.
- woda – 2,5 szkl.
- cebula – 3 szt.
- czosnek – 3 ząbki
- curry – 1,5 łyżki
- zielona czubryca – 2 łyżki
- zioła włoskie – 1 łyżeczka
- mąka ziemniaczana – 3 łyżki (czubate)
- sól, pieprz
- bułka tarta – 5 czubatych łyżek lub więcej
- olej do smażenia
- (opcjonalnie) jajko – 1 szt.
Dodatki:
- korniszony – 2 szt. (zobaczcie przepis na domowe Korniszony)
- pomidor – 1 szt.
- chili – 1 szt.
- czerwona cebula – 0,5 szt.
- jarmuż – kilka chipsów (sprawdźcie przepis na Chipsy z jarmużu) – jeśli nie macie, użyjcie swojej ulubionej zieleniny
- ulubione sosy – ja dodałam Relish z pomidorów i curry oraz Domowy majonez. Polecam też inne nasze łatwe przepisy na pyszne sosy, które sazybko zrobicie sami: Tatarski, Majonez bazyliowy, Sos ranczerski, Sos pomidorowy, Aïoli, Sos cytrynowy, Tzatziki, Thoum czy Ketchup z cukinii i selera.
Przygotowanie:
Zaczynamy od bułek. Do miski przesiewamy mąkę, łączymy z cukrem i drożdżami. Podgrzewamy z rondelku lub mikrofali mleko (tylko do letniej temperatury!) i na koniec rozpuszczamy w nim masło. Tę mieszankę dolewamy do miski, dodajemy roztrzepane jajko i mieszamy wszystkie składniki.. Wyrabiamy ręcznie kulkę, którą zostawiamy w ciepłym miejscu pod ściereczką na 2 godziny. Po tym czasie ciasto lekko rozwałkowujemy i wycinamy z niego foremką lub kubkiem z ostrym rantem zgrabne kółka (mi wyszło ich 5). Przekładamy je na blachę z papierem i zostawiamy pod przykryciem jeszcze na 30 minut.
Kaszę przepłukujemy i gotujemy w 2,5 szklanki wody przez 20 minut (ja, z uwagi na brak jajka w burgerach, specjalnie troszeczkę ją rozgotowałam, żby lepiej się kleiła). Cebulę siekamy jak najdrobniej i wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem, do zeszklenia. W robocie rozdrabniamy umyte różyczki kalafiora (do konsystencji kuskusu) i dodajemy do patelni z cebulą – smażymy ok. 5 minut. Po tym czasie dodajemy ugotowaną kaszę i wszystko dokładnie mieszamy, po czym odstawiamy do ostudzenia (nie musi byc zimnę, wystarczy, żeby nie parzyło rąk w czasie lepienia burgerów). Doprawiamy mieszankę curry, solą, pieprzem i ulubionymi ziołami, jeszcze raz mieszamy i zabieramy się do lepienia kotletów. Powinny średnicą być zbliżone bo bułeczek, które zdążyły już wyrosnąć.
Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Bułki smarujemy jajkiem lub mlekiem/maślanką, posypujemy sezamem i czarnuszką i pieczemy do 20 minut (powinny być rumiane). W tym czasie rozgrzewamy na patelni olej, obtaczamy burgery w bułce tartej i smażymy.
Gotowe bułki kroimy na pół (można je jeszcze podprażyć na patelni), smarujemy ulubionymi sosami, wkładamy burgery i ulubione dodatki i… zajadamy!
Smacznego!
Be the first to comment.